Biologiczna i ekologiczna oczyszczalnia ścieków – jak używać?
W tym poradniku omówię, co można, a czego nie należy robić, mając oczyszczalnię biologiczną.
Zacznijmy od pieca kondensacyjnego. Jeżeli planujecie Państwo montaż takiego pieca, to skropliny mogą być wyprowadzone na 2 sposoby. Pierwszy – przez neutralizator kondensatu i dopiero do kanalizacji. Drugim sposobem jest wyprowadzenie poza budynek – z pomocą osobnej rurki do drenażu.
Neutralizator jest małym plastikowym pojemnikiem montowanym zaraz za piecem. Dostęp do niego jest bardzo łatwy. Trzeba go wymieniać mniej więcej raz na rok.
Drugi element to popłuczyny ze stacji uzdatniania wody. Należy pamiętać, że duża ilość soli wybija bakterie. Sprawia to, że w takiej sytuacji oczyszczalnia w ogóle nie funkcjonuje. Należy zatem popłuczyny te wprowadzać osobną rurką, zapewniając prawidłową utylizację. Jest to duży problem dla oczyszczalni ścieków.
Niezależnie od tego, czy jest to oczyszczalnia ekologiczna – drenażówka, czy biologiczna, do każdej z nich powinny trafiać typowe ścieki bytowe.
Trzeci aspekt to skropliny z klimatyzacji. Nie są one problemem, ponieważ niczego nie wybijają. Należy zwrócić uwagę jedynie na praktyczne szczegóły, jak brak syfonu na rurce od skroplin. Może on spowodować, że zapach będzie uciekać w stronę klimatyzacji. Warto unikać takich nieprzyjemnych wrażeń.
Jeżeli na etapie budowy planowany jest odpływ liniowy z garażu, należy pamiętać, aby nie podłączać go do kanalizacji. Można przyłączyć go do deszczówki, lecz z pewnością nie do kanalizacji. Należy o tym pamiętać, bo ciepłe powietrze w garażu będzie wysuszało syfon. To z kolei spowoduje cofanie się zapachu z kanalizacji, oczyszczalni czy szamba do pomieszczenia. Nikt nie chce wsiadać potem do samochodu, który śmierdzi ściekami. Popełnienie takiego błędu może spowodować, że będą Państwo zmuszeni do zalania syfonu na stałe. Rozwiązaniem tego problemu jest podłączenie odpływu do deszczówki.
Jeżeli planujecie oczyszczalnię ścieków, pamiętajcie o odpowietrzeniu kanalizacji rurą fi110 ponad dach. Odpowietrzenie takie powoduje, że wszelkie nieprzyjemne zapachy są wyprowadzane ponad dach. Wówczas oczyszczalnia nie będzie śmierdziała. Jeżeli będzie to rura fi50 czy fi75, to wszystko też będzie dobrze funkcjonować. Takie szambo stoi w miejscu i przykry zapach może być wyczuwalny podczas jego wypompowywania. Przy posiadaniu oczyszczalni ścieków powietrze jest tłoczone cały czas. Jeśli trafi na zwężkę, będzie kotłowało się w rurze. To z kolei spowoduje, że przykry zapach wydobywający się z rury będziecie czuli podczas spuszczania wody w umywalce. Może on także, co gorsza, być odczuwalny w ogrodzie. Nikt nie chce wchodzić do ogrodu i cały czas czuć smrodu kanalizacji. Odpowietrzenie kanalizacji jest podstawowym problemem pojawiającym się w domach zamieszkałych. Jeżeli okaże się źle wykonane, rozwiązaniem może być rura pociągnięta po elewacji. W domach nowo budowanych wystarczy rozkucie większej dziury w ścianie albo zrobienie zabudowy z karton-gipsu. Należy też pamiętać o zastosowaniu rury fi110. Mniejsza średnica zawsze będzie powodować problemy i pomoc w ich rozwiązaniu może okazać się konieczna. Nic nie pomoże częste pompowanie ścieków, wsypywanie bakterii, bo problem będzie cały czas widoczny.
Jakiej chemii gospodarczej można używać?
Warto też wiedzieć, jakiej chemii gospodarczej można używać. Mitem jest, że nie należy stosować środka typu Domestos, ponieważ wybija bakterie. Prawdą jest, że Domestos zabija bakterie. Nie wyklucza to jednak tego, że z powodzeniem można używać środków tj. Domestos, Cif oraz chemia do prania, płukania czy stosowania w zmywarce. Domestos źle wpływa na pracę oczyszczalni jedynie w sytuacji, gdy jest on używany w dużych ilościach. Dobrym przykładem będzie instalacja składająca się z kilkunastu toalet – np. szkoła. W domach jednorodzinnych takich środków można spokojnie używać i dbać o czystość toalet.
Jeżeli chodzi o środki do prania, warto stosować płyny zamiast proszków. Są łagodniejsze.
Kolejną sprawą są kostki do zmywarki. Inwestorzy często odradzają biologiczne na rzecz stosowania zwykłych.
Warto pamiętać o tym, że kostki toaletowe zabarwiają wodę. Następnie trafia ona do oczyszczalni. To z kolei powoduje, że odchodzące ścieki mogą mieć inną barwę. Nie przeszkadza to jednak w bezpiecznym stosowaniu kostek toaletowych.
Wybielacze mogą być używane do prania. Nie należy jednak stosować ich w zbyt dużych ilościach. Nie wolno zatem np. spuszczać przeterminowanego wybielacza w toalecie. Nierozcieńczone substancje, wybielacze czy środki odkażające, mogą wybijać bakterie w oczyszczalni ścieków. To z kolei może generować problem, jakim jest przykry zapach.
Kolejna kwestia to używanie Kreta. Należy tego unikać całkowicie. Dotyczy to stosowania sody kaustycznej, sody oczyszczonej, kwasku i octu. Co prawda taki krok pozwoli na przeczyszczenie syfonu, jednak nic nie zastąpi jego odkręcenia i przepłukania. Zatem panowie, wyręczcie swoje damy. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że oczyszczalnie ścieków mają komorę wstępną. Dzięki temu chemia gospodarcza nie ma na nie tak złego wpływu. Nie oznacza to jednak, iż można sobie pozwolić na wszystko.
Co z pozostałymi odpadami?
Jeżeli ktoś zajmuje się mechaniką samochodową i prowadzi większy lub mniejszy warsztat, powinien pomyśleć o zastosowaniu separatora substancji ropopochodnych. Takie urządzenie musi być dobrane przez projektanta.
Kolejne substancje warte omówienia to oleje do smażenia i tłuszcz. Oleje do dużych patelni i frytownic nie mogą być spłukiwane w toaletach. Należy zlać je do słoików i zutylizować osobno. Inną kwestią okazuje się używanie tych substancji w restauracjach. Tu wymagane jest korzystanie z większego lub mniejszego separatora tłuszczu. W takiej sytuacji po prostu trzeba się zabezpieczyć.
Rzadko się zdarza produkowanie wina lub piwa w warunkach domowych. Jeśli jednak to robimy, warto pamiętać, że środki do czyszczenia i sterylizacji mogą być zbyt żrące. Nie należy ich zatem wprowadzać do swojej oczyszczalni ścieków.
Podczas remontu w domu nie należy spłukiwać gruzu w toalecie. Podobnie sprawa wygląda w przypadku płukania pędzli i wałków po farbie. Trzeba wiedzieć, że duża ilość chemii budowlanej tworzy środowisko, w którym nie ma szans powstać żadna flora bakteryjna. Dobrym rozwiązaniem okaże się więc nie wlewanie jej do toalety.
Jeżeli budowa wchodzi w etap, na którym wykonywane są prace wykończeniowe wewnątrz budynku, inwestor wcześniej dba o wypompowanie oczyszczalni, a następnie zalanie jej wodą i uruchomienie na nowo. Dzięki temu uzyskuje się pewność, że będzie od początku działała tak, jak powinna.
Kolejną kwestią jest używanie środków higieny osobistej. Patyczki do uszu oraz chusteczki toaletowe czy dla dzieci teoretycznie powstają z celulozy 100%. Nie należy jednak wprowadzać ich do kanalizacji. Grube warstwy celulozy dobrze się nie rozpuszczają, a zatem powstaje wielka pulpa zalegająca w oczyszczalni. Nie rozdrobnią się także produkty tj.: waciki do demakijażu, patyczki do uszu, podpaski czy pieluszki. Warto na chwilę zatrzymać się właśnie przy pieluszkach. Pamiętam sytuację pewnego inwestora, w której po imprezie rodzinnej pieluszka wylądowała w oczyszczalni ścieków. Jak to się zmieściło w tej rurze? Nie mam pojęcia, natomiast zdarzyło się.
Co, jeśli śmierdzi z Waszej oczyszczalni ścieków?
Wszystkie powyższe punkty przerobiliście, jesteście mega ekologiczni. Jesteście osobami, które dbają o swoją oczyszczalnię albo ma ona pół roku. Przede wszystkim, jeśli coś zaczyna śmierdzieć z oczyszczalni ścieków, zacznijmy od sprawdzenia elektryki. Zwróćmy uwagę na dmuchawę. Powinna ona brzęczeć, ponieważ są w niej membrany. Jeśli jednak poza tym wydaje dziwny stukot, wystarczy nią lekko poruszać. Wówczas możemy upewnić się, że zepsuły się właśnie membrany (zobacz również jak naprawić membrany).
Sprawdzamy elektrykę – elektrozawór, czasomierz i inne tego typu elementy oczyszczalni. Zależy to od tego, co w niej jest.
Kolejny będzie odpływ. Jeżeli macie oczyszczalnię z odprowadzeniem do rowu, sprawdźcie, czy poziom wody w rowie nie jest zbyt wysoki i nie cofa się ona do rury. Podobna sytuacja może zaistnieć w przypadku posiadania studni chłonnej, poletka czy drenażu rozsączającego. Jeśli tam poziom wody okaże się zbyt wysoki, identycznie będzie to wyglądać w oczyszczalni. Są to naczynia połączone, zatem zbyt wysoki poziom wody nie pozwoli na jej właściwe odseparowanie. Taka sytuacja może również powodować przykry zapach.
Kilka prostych tipów, które warto stosować, posiadając oczyszczalnię
Pamiętajcie o stosowaniu płynów zamiast proszków do prania. Są one po prostu łagodniejsze. Pozostając przy praniu, warto je rozłożyć w ciągu tygodnia. Jeśli jednak się to nie uda (macie małe dzieci lub wróciliście z wakacji), można pomyśleć o wsypaniu bakterii. Taki krok warto jednak skonsultować z instalatorem lub producentem. Duża ilość chemii w oczyszczalni może wybić bakterie, ale każda z tych instalacji może wymagać ich innego szczepu. Jest to sytuacja analogiczna do stosowania olei silnikowych. Mechanicy wiedzą, o co chodzi. Zapytajcie zatem fachowca, zanim coś wlejecie.
Jeśli myjecie naczynia w zlewie, przetrzyjcie je wcześniej ręcznikiem kuchennym. Sprawi to, że nadmiar jedzenia nie trafi do oczyszczalni ścieków. On również może być nadmiernym obciążeniem dla takiej instalacji.
Nie bójcie się otworzyć swojej oczyszczalni ścieków. Zerknijcie, co jest pod pokrywą. Sprawdźcie, w jakim stanie jest elektryka. Jeśli będziecie pewni, że wszystko działa prawidłowo, to oczyszczone ścieki zostaną odprowadzone do ziemi. Prawidłowe działanie zapewni także długie działanie oczyszczalni. Jeśli natomiast zauważycie jakiś problem, postąpcie, jak w przypadku samochodu. Jeżeli wyskakuje jakaś ikonka lub słyszycie dziwny dźwięk, którego wcześniej nie było, idziecie do mechanika. W przypadku oczyszczalni jest tak samo – zadzwońcie do serwisu, instalatora lub producenta.
Zawsze pomagamy inwestorom i właścicielom oczyszczalni ścieków firmy Kingspan. Dziękuję za przeczytanie tego poradnika i zapraszam do współpracy.
Szczegółowy film: